W dzisiejszym wpisie zostanie omówiona kwestia zakresu i charakteru uprawnień przysługujących pokrzywdzonemu w postępowaniu w sprawach nieletnich. Biorąc pod uwagę specyfikę tej procedury, która odsyła w części do procedury karnej, w części zaś do cywilnej oraz naczelną dyrektywę, którą jest dobro nieletniego i funkcja wychowawcza, podkreślić należy na wstępie, iż rola pokrzywdzonego jest w tym postępowaniu niewielka, zaś przydane mu uprawnienia stosunkowo znikome. W pierwszej kolejności należy bowiem podkreślić, iż pokrzywdzony nie jest stroną tego postępowania i to stwierdzenie winno być punktem wyjścia dla dalszej analizy (art. 30 § 1 u.p.n.). Stronami postępowania są wyłącznie nieletni, jego rodzice lub opiekunowie oraz prokurator. Istnieje możliwość dopuszczenia do udziału w sprawie w charakterze przedstawiciela społecznego organizacji społecznej, do której zadań statutowych należy oddziaływanie wychowawcze lub wspomaganie resocjalizacji nieletnich. W tej sytuacji oczywistym jest, iż pozycja pokrzywdzonego nie jest równorzędna z pozycją nieletniego, nie jest to proces kontradyktoryjny. Również w znacznej mierze różni się od pozycji pokrzywdzonego w procesie karnym, gdzie istnieje możliwość uzyskania przymiotu strony poprzez złożenie oświadczenia o działaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Przechodząc już do konkretnych uprawnień pokrzywdzonego w postępowaniu w sprawach nieletnich trzeba po pierwsze wskazać na możliwość zaskarżenia postanowienia o umorzeniu postępowania przewidzianą w przepisie art. 21 § 3 u.p.n.. Przepis ten zawiera odesłanie do Kodeksu postępowania karnego w zakresie odpowiedniego stosowania przepisów o pokrzywdzonym. Zatem do przepisów art. 49-52 k.p.k., w tym do przepisu dającego możliwość złożenia wniosku o nałożenie na sprawcę obowiązku naprawienia szkody. Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich również bezpośrednio przewiduje możliwość nałożenia przez sąd na rodziców lub opiekunów nieletniego obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przez nieletniego w całości lub w części. Pokrzywdzony ma prawo uczestniczenia w rozprawie, chyba, że jest to sprzeczne z dobrem nieletniego lub względami wychowawczymi. Może mieć również pełnomocnika, zaś gdy jest małoletni jego prawa reprezentuje przedstawiciel ustawowy. Sąd rodzinny ma obowiązek zawiadomienia pokrzywdzonego o wszczęciu postępowania i sposobie jego zakończenia, przy czym jak wskazano powyżej pokrzywdzony może zaskarżyć wyłącznie postanowienie o umorzeniu oraz o odmowie wszczęcia postępowania. Innych rozstrzygnięć kończących sprawę skarżyć nie może, nie jest bowiem stroną postępowania. Pokrzywdzony może, za zgodą sądu rodzinnego przeglądać akta sprawy, z wyłączeniem opinii o nieletnim i wywiadów środowiskowych. Ustawa przydaje pokrzywdzonemu także prawo do zgłaszania wniosków dowodowych, lecz ogranicza termin ich zgłoszenia do rozpoczęcia rozprawy. Pokrzywdzony może nadto zainicjować proces mediacyjny z nieletnim na każdym etapie sprawy.
Status pokrzywdzonego oraz jego ograniczone uprawnienia wzbudzały określone kontrowersje, częścią których zajął się Trybunał Konstytucyjny, skutkiem czego wyrokiem z dnia 29 czerwca 2016 r. (sygn. akt: SK 24/15) uznał, że: „art. 30 § 1 ustawy z 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (j.t. Dz.U.2014.382, ze zm.) w zakresie, w jakim nie uznaje się pokrzywdzonego za stronę postępowania w sprawie nieletniego, czego konsekwencją jest brak prawa pokrzywdzonego do wniesienia apelacji, jest zgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 77 ust. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji”. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Trybunał Konstytucyjny wskazuje przede wszystkim na specyficzny charakter postępowania, którego głównym zadaniem jest respektowanie dobra nieletniego, nie zaś kontradyktoryjność ewentualnego sporu wywołanego zachowaniem lub postawą nieletniego.